Początek końca

Wszystko zaczęło się zwykłego, wiosennego, deszczowego dnia. Wszyscy uczniowie myśleli, że to będzie kolejny nudny dzień w szkole tylko jeden: Thomas sądził, że tego dnia coś złego się wydarzy i miał rację. Uczniowie właśnie zabierali się do pisania sprawdzianu z chemii gdy nagle z głośników wydobył się głos dyrektora-Uwaga, uwaga! Do szkoły wdarł się niebezpieczny intruz! Nauczyciele są proszeni o ewakuację uczniów klas! Proszę nie wszczynać zbędnej pa...-Nagle głos dyrektora ucichł, a w klasach zapadła niepokojąca cisza nieraz przerywana przez szepty do czasu gdy na korytarzu rozległ się donośny krzyk jednej z uczennic, która postanowiła udać się do toalety.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz